Głowa mężczyzny pełni funkcje sprawcze. To ona sprawia, że świat idzie naprzód. A przynajmniej świat mężczyzny.
To ona sprawia, że mężczyzna chce.
Ona sprawia, że mężczyzna nie chce.
Ona sprawia, że mężczyzna widzi.
Ona sprawia, że mężczyzna nie widzi.
To dzięki niej mężczyzna chce, czego chce.
To dzięki niej mężczyzna znajduje energię do pokonania i przeszkody nie do pokonania.
To ona przechowuje radość ze zdobycia.
To ona czasem zapomina o Bożym świecie.
W normalnych warunkach głowa mężczyzny jest stale obciążona. Obciążenie to, jest czasem na tyle duże, że głowa nie wytrzymuje już nawet ciężaru włosów.
W głowie mężczyzny mieszczą się również troska, obawa, przewaga, przyszłość i duża część przeszłości. Fakt. Nie zawsze. Po pierwsze, czasem się nie mieszczą, a po drugie, czasem uzasadnione jest określenie ma pustkę w głowie.
Wszystkie powyższe dywagacje dotyczą oczywiście jedynie osobników zaopatrzonych w mózg. Jeśli mózg został zredukowany, funkcje sprawcze głowy redukują się do sprawiania wrażenia istnienia mózgu.